Oaza wśród morza piasku.
Tu odpoczniesz i zregenerujesz siły do walki
FAQ
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Szukaj
Forum Oaza wśród morza piasku. Strona Główna
->
Sala balowa, kominkowa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Miasto
----------------
Dzielnica handlowa
Dzielnica rzemiosła
Dzielnica nauki i sztuki
Główna arteria miasta
Dzielnica rezydencji
Zajazd
Rozdroża
Tablica ogłoszeń
Zamek Khrazad
----------------
Komnaty
Kuchnia
Szkoła
Sala treningowa
Zbrojownia
Sala balowa, kominkowa
Winnica
Biblioteka
Wieża maga
Piwnice
----------------
Pralnia
Sala tortur
Cele
Ciężkie dębowe drzwi
Khrazad
----------------
Podwórzec
Stajnia
Dom uzdrowień
Ogrody
Ptaszarnia
Kuźnia
Labirynt
Las
Cmentarz
Członkowie
----------------
Coś o sobie...
Pomoc wszelaka
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Glondriel
Wysłany: Nie 19:13, 10 Maj 2009
Temat postu:
*Szarpnięty zatoczył się lekko, ale nie opierał się wielce, wszak tunikę i tak musiał zmienić. Ta, właściwie nadawałą się już tylko do wyrzucenia, więc nie oponował*
Mam tylko nadzieję, że nie różowe...
Arwen
Wysłany: Pon 0:07, 04 Maj 2009
Temat postu:
A teraz hit sezonu
*Uśmiechała się, wkurzanie ludzi sprawiało jej niezłą satysfakcję*
Idziemy do basenu. Wykąpiesz się i dostaniesz nowe ciuszki.
* Zatrzepotała rzęsami, chwyciła go za rękę i pociągnęła za sobą*
Glondriel
Wysłany: Pon 0:01, 04 Maj 2009
Temat postu:
*Zerwał się na równe nogi nie spodziewawszy się takiego przerwania tej jego sjesty. Stanął ociekający wodą, tunika wyglądała już jak mokry worek odpadków.*
No świetnie, świetnie...*powiedział tym razem lekko zdenerwowany* i co teraz co?*spytał wstrząsając rękoma. Ubranie kleiło się do niego od calego paskudztwa którym zostalo pokryte a w szczególności od wody którą całkowicie przemokło*
Arwen
Wysłany: Nie 23:57, 03 Maj 2009
Temat postu:
Sjesta nie sjesta
*Wstała nagle wyszła na chwilę z komnaty, by wrócić, cichym krokiem do przyjaciela podeszła, ręce za plecami trzymając. Spojrzała się na niego, całego umorusanego, ona też była i brudna i wyczochrana. Ale on gościem był, więc pownna dbać o gości , toteż wyczyścić go trzeba. Zza pleców wiadro z wodą się wyłoniło, by swoją zawartość wylać na mężczyznę*
Oj, przepraszam.
*Uśmiechnęła się nie winnie*
Glondriel
Wysłany: Nie 23:50, 03 Maj 2009
Temat postu:
O, nie, ja sie nigdzie stąd nie ruszam, mi tutaj dobrzę.
*Rozłożył się plackiem i zamknął oczy, po chwili spojrzał na dziewczynę.*
No co, sjesta...
*i zamknął na powrót oczy leżąc wygodnie*
Arwen
Wysłany: Nie 23:47, 03 Maj 2009
Temat postu:
* Spojrzała się na niego, oczęta zmrużyła. Uśmiechnęła się kpiąco*
Od tego to ja mam ludzi. A jak oni nie będą chcieli to dam innym
* Palcami potarła o palce*
Złotko , to w trymiga posprzątają, jeszcze się postarają bym plecki wyszorowane miała
*Język mu powiedziała*
Ale ty gość mój i taki brudny, do łaźni Cię wrzucić muszę
*Słodką minkę zrobiła*
Glondriel
Wysłany: Nie 23:43, 03 Maj 2009
Temat postu:
*Spojrzał na gluta na swoim brzuchu. Tunika zdecydowanie nadawała się tylko na szmaty.*
Dobra wygrałaś. A nagroda dla zwycięzcy to...
*zamyślił się chwilę*
Sprzątanie komnaty? Będziesz mogła zrobić to sama, co ty na to? Zupełnie bez mojej pomocy?
*uśmiechnął sie ciekaw reakcji*
Arwen
Wysłany: Nie 23:40, 03 Maj 2009
Temat postu:
Ja też nie
*Rzekła krztusząc się resztkami śmiechu, którego nie mogła pochamować. Usiadła wreszcie i na czworaka do niego podeszła, by lec plackiem. Nie chciało jej się krzyczeć przez całą komnatę*
Myślałam, że potańczymy, ale tak też było miło.
*Uśmiechnęła się. Dłonią zagarnęła jakąś mieszankę i dla dobicia wojny przyklepała mu na brzuchu*
Ciekawe kto to posprząta.. A i sami wymyć się będziem musieli
*Zachichotała*
Glondriel
Wysłany: Nie 23:35, 03 Maj 2009
Temat postu:
Ha, ha, ha...
*odrzekł udając oburzenie po czym także się roześmiał. Pokręcił głową i nadal się śmiejąc położył się w resztkach wieczerzy, splatając ręce pod karkiem.*
To sobie pojedliśmy...
*rzucił wesoło*
Nie ma co... takich atrakcji nie przewidziałem...
Arwen
Wysłany: Nie 23:27, 03 Maj 2009
Temat postu:
* Niezdążyła dobrze podnieść się na łokciach, gdy coś mięsistego, tak mięsistego miało solidną konsystencję znalazło się na jej twarzy. Machnęła gwałtwownie ręką, zdejmując to coś z twarzyczki*
Niech cie ptasia grypa atakuje
*Parsknęła śmiechem, zerknęła na Glondriela*
Ni Ci...
*Nie mogła zgięła się w pół od niepohamowanego śmiechu*
Glondriel
Wysłany: Nie 23:17, 03 Maj 2009
Temat postu:
*Grunt, a właściwie obrus osunął mu się pod nogami, wywinął kozła do tyłu, przy czym kurczak odczepił się od jego nogi kierując się prosto w twarz dziewczyny. Półelf gruchnął o podłogę przed stołem, prosto na tyłek. Spojrzał na dziewczynę zdziwionym wzrokiem i w tym momencie taca która wypadła mu z rąk postanowiła wylądować i nawiązała bliski kontakt z jego głową.*
Arwen
Wysłany: Nie 23:09, 03 Maj 2009
Temat postu:
*Spod stołu wyłoniła. Gdy hałas na stole się rozległ. Obejrzała się*
Aj.
*Ostatniej deski ratunku się chwyciła, czyli obrusy i szarpnąwszy obrus ze stołu postarała się zerwać, poleciała przy tym do tyłu, lądując w resztkach jakichś*
Glondriel
Wysłany: Nie 23:00, 03 Maj 2009
Temat postu:
*Zauważył dziwny manewr kobiet zaklął cicho*
Jasna mazepa!
*Nie zastanawiając się długo postanowił wywalczyć sobie przewagę. Jako, że w ciągłym biegu się znajdował bez trudu wskoczył na stół, co prawda nogą wylądował w jakimś kurczaku, przez co przedstawiciel drobiu wkomponował się w jego buty, ale chwycił równowagę i począł rozglądać się skąd wylezie jego przeciwnik.*
Arwen
Wysłany: Nie 22:55, 03 Maj 2009
Temat postu:
*Gromkie przekleństa zza stołu się posypały, których ni żołdak ni szewc by się nie powstydził, a nie jeden by nie dorównał wiązance puszczonej. *
Skończyła się za bawa
*W krzesło kopnęła, które odleciało pod ścianę, na niej się zatrzymując. Misę z czymś tam chwyciła i zamachnęła się, taca jako tako go ochroni, ale nie przed wszystkim. Suknia mokra przylgnęła ściśle do ciała. Rozejrzała się chyrzo i dała nura pod stół, by się po drugiej stronie pojawić*
Glondriel
Wysłany: Nie 22:50, 03 Maj 2009
Temat postu:
*Wyskoczył zza stołu rzucając w biegu ziemniaka w stronę Arwen i błyskawicznie porywając z blatu tacę, rozrzucając przy tym wszystko co na niej bylo. W każdym razie miala mu posłużyć za tarczę. Dalej biegnąc wzdłóż stołu zauważył, że jego śmiercionośny pocisk z pyry trafił w dzban z winem, tak nieszczęśliwie, iż ten przewrócił się zamaszyście ochlapując zawartością kryjącą się za krzesłami kobietę.*
A masz...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by
Ulf Frisk
and
Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin